Filmowe wpadki i nieścisłości
Dodano: 28.05.2012Wśród współczesnych kinomanów panuje moda na wychwytywanie błędów w filmach i różnych wpadek operatorskich. W dzisiejszym wpisie chcielibyśmy wytknąć kilka niedopatrzeń w filmie Ada, to nie wypada.
Pierwsze dotyczy nazwiska głównych bohaterów. W czołówce do filmu ojciec Ady nazywa się Dziewanowski (przez jedno „n”), tymczasem telegram od hrabiego Orzelskiego zaadresowany jest do Dziewannowskiego z Dziewannowa.
Nie zgadza się także data premiery operetki. Plakat na ulicy zapowiada, że odbędzie się ona w sobotę 14 lipca, natomiast gazeta, która ukazała się dzień po premierze jest z 15… września, a więc dwa miesiące później. Poza tym w 1936 roku 14 lipca wypadł we wtorek, a nie w sobotę.
Zaraz po premierze, kiedy Fred wraz ze znajomymi porywają Adę i wiozą na Bal Młodej Sztuki, jest jedno ujęcie rozkręcającej się dopiero zabawy, jeszcze bez jej głównych uczestników. O dziwo wśród gości jest jeden z kolegów Freda, który przecież dopiero jedzie na bal, a w charakterze kelnera pojawia się Rzepko, który w tym czasie jeszcze siedzi z Bemolem w knajpie i szuka wyjścia z opłakanej sytuacji.
Na koniec perełka: podczas premiery operetki w kanale dla orkiestry jeden ze skrzypków siedzi na krześle, na którego oparciu widać napis KABINA DŹWIĘKOWA. Najwidoczniej na planie zabrakło krzeseł, więc pożyczyli jedno z reżyserki.
Ten wpis został opublikowany 28.05.2012 o 12:56 i jest zaszufladkowany do kategorii Aktualności.