Jadzia

Dodano: 01.07.2013

W ostatni piątek skończyliśmy składanie filmu Jadzia. Tradycyjnie przedstawimy wszystkie zachowane kopie.

Pierwsza, najpełniejsza, to przedwojenna kopia eksploatacyjna na taśmie nitro. Liczy sobie 2429 metrów, co daje prawie 89 minut filmu. Została kupiona w 1974 roku od osoby prywatnej z Łodzi. Taśma jest zachowana w nie najgorszym stanie. Miejscami występują już przebarwienia – pierwsze oznaki rozkładu podłoża, jednak zapisany obraz jest wyraźny i stosunkowo mało zniszczony. Zawiera sporo scen, których nie znacie. Najwięcej uzupełnień jest na początkach i końcach aktów. Szczególnie cieszy nas, że zachowała się tu prawie kompletna czołówka. Dotychczas ta kopia nie była eksploatowana.

Drugi materiał to kontrnegatyw na taśmie aceto. Został wykonany w 1960 roku z kopii eksploatacyjnej, która niestety nie dotrwała do naszych czasów. Ma 2123 metry, czyli 77,5 minuty. To właśnie tę wersję filmu znacie z kin czy telewizji. Niestety początki i końce wszystkich aktów są bardzo mocno wybrakowane, w kilku miejscach brakuje całych sekwencji. Początek i koniec aktu to miejsca najbardziej narażone na rozerwania i zniszczenia. Widać to także w wielu innych przedwojennych filmach: są dużo mocniej porysowane i pocięte.

Trzeci materiał to kontrnegatyw na taśmie aceto. Trafił do nas w 1958 roku. Ma tylko 223 metry, czyli 8 minut i jest to obszerny fragment aktu szóstego. Zawiera całą sekwencję, której nie znacie: po wyjściu z pracowni rzeźbiarskiej Jadzia z Jurkiem układają plan i Jadzia telefonicznie umawia się na spotkanie ze Stanisławem. To właśnie dlatego niedługo potem Stanisław wpada do sklepu Okszy i zaaferowany pyta Jana gdzie spotkał się z Jadzią. Fragment kończy się kiedy Jan chce wypożyczyć od Stanisława rzeźbę Jadzi. Taśma jest w dobrym stanie (jak większość negatywów była bardzo mało używana), jednak zapisany na niej obraz jest mocno zniszczony: kopia, z której została wykonana była mocno porysowana i miała bardzo dużo sklejek.

Czwarty – to fragment przedwojennej kopii eksploatacyjnej na taśmie nitro. Trafił do Filmoteki w 1965 roku i liczy sobie 535 metrów – czyli 19,5 minuty. Składa się z fragmentów piątego, siódmego i ósmego aktu. Zawiera prawie całą sekwencję, kiedy Jadzia odwiedza Jana w pracowni rzeźbiarskiej, oraz z pewnymi ubytkami końcowy fragment odkąd na wystawie sklepu pojawia się manekin do momentu kiedy Jan bierze młot, żeby go zniszczyć. Niestety materiał jest dość mocno zniszczony, ale za to są w nim drobne uzupełnienia – przeważnie są to tylko kilkuklatkowe fragmenty, których brakuje w pozostałych kopiach.

Oto porównanie tej samej klatki w pierwszych trzech materiałach:

 

Po zestawieniu wszystkich materiałów uzyskaliśmy 130 790 klatek czyli 90 minut i 50 sekund minut filmu. W porównaniu ze znaną Wam kopią film udało się uzupełnić o prawie 13 minut. Dobra wiadomość: film jest całkowicie kompletny! Jedynie w czołówce są pewne maleńkie braki.

A teraz zaprezentujemy Wam sceny, których dotychczas nie mieliście okazji widzieć. Bardzo dużo uzupełnień jest w początkowej sekwencji meczu tenisowego:

 

Kolejne nieznane sceny z filmu zaprezentujemy w następnym artykule.

Tagi:

Ten wpis został opublikowany 01.07.2013 o 00:23 i jest zaszufladkowany do kategorii Aktualności.