Muzyka do filmu „Zew morza”

Dziś w związku z uroczystą re-premierą filmu Zew morza chciałbym poświęcić kilka słów warstwie muzycznej tego filmu.

Nowa ilustracja muzyczna została skomponowana przez Krzesimira Dębskiego i wykonana przez jego zespół. Kiedy jakiś czas temu słyszeliśmy próbki tej muzyki, nie byliśmy zachwyceni, jednak efekt końcowy przerósł nasze oczekiwania.

Wczoraj podczas naszej konferencji pan Krzysztof Siwoń z Uniwersytetu Jagiellońskiego opowiadał o współczesnej muzyce do dawnych filmów niemych. Mówił, że dobra muzyka powinna ilustrować to, co dzieje się na obrazie, podkreślać nastrój fabuły i błyskawicznie reagować na wszelkie zwroty akcji. Takie właśnie jest dzieło Krzesimira Dębskiego. Wykorzystuje leitmotivy, które pojawiają się w różnej formie w różnych miejscach w filmie, gdzie nie gdzie słychać muzyczne aluzje do innych utworów muzycznych, które automatycznie nasuwają pewne skojarzenia i podświadomie budują napięcie. Jego ilustracja muzyczna to nie tylko regularna muzyka, lecz także efekty dźwiękowe wykonywane przez instrumenty. Niemal każdy drobiazg widoczny na ekranie znajduje swoje odbicie w warstwie dźwiękowej: kukanie zegara z kukułką, dzwonki i gwizdki okrętowe, czy rycerz dmuchający w róg są od razu słyszalne. Kiedy do dworu państwa Ostojskich przychodzi lichwiarz, w muzyce słychać nutkę żydowską. Za każdym razem, kiedy akcja przenosi się do urządzonego w stylu orientalnym pokoju Joli, słychać ten orient w muzyce.

Uważam, że tak właśnie powinna być skonstruowana dobra ilustracja muzyczna do niemego filmu.

Wszystkich serdecznie zapraszam do obejrzenia (i wysłuchania!) filmu Zew morza. Jutro, tj. 1 grudnia w kinie Iluzjon odbędzie się jeszcze jeden pokaz w ramach re-premiery. Pokażemy także Manię i Pana Tadeusza. Koszt biletu to 10 zł, koszt karnetu na wszystkie trzy projekcje: 20 zł.

Planujemy także pokazy filmu w innych polskich miastach. Szczegóły już wkrótce!

PS. Bardzo przepraszam, że ostatnie artykuły są pozbawione ilustracji, ale są to relacje na żywo pisane w wolnych chwilach w trakcie re-premierowego urwania głowy. Zdjęcia z konferencji i z re-premiery opublikujemy już niedługo.