Łowcy nowych twarzy filmu
Dodano: 05.10.2011W latach trzydziestych jednym z najpoczytniejszych czasopism filmowych było „Kino”.
Był to kolorowy, bogato ilustrowany tygodnik, który nie tylko opisywał dokonania kinematografii, lecz także czynnie ją wspierał. Jedną z jego inicjatyw była stała rubryka „Czy jesteśmy fotogeniczni?”. Ludzie z całej Polski mogli przysyłać do redakcji swoje fotografie i bezpłatnie brać udział w plebiscycie na najciekawsze twarze. Laureatom konkursu redakcja „Kina” ułatwiała wybicie się i start w świecie filmu. Polecała ich uwadze filmowców lub nawet załatwiała debiut w jakiejś epizodycznej roli.
Pierwszą „fotogeniczną” była Lidia Pickard znana później pod pseudonimem Alma Kar. Do redakcji „Kina” nadesłała swoje zdjęcie z pytaniem czy jest fotogeniczna. Ukrywała się wówczas pod pseudonimem „P……t”. Fotografia została opublikowana w numerze 12. z 25 maja 1930 roku.
Reakcja była błyskawiczna. Już kilka dni później Michał Waszyński zaproponował jej epizod w kręconym wówczas filmie Niebezpieczny romans, dostała także propozycję roli w filmie Trzy noce Hurlema (film ten niestety nie został zrealizowany). W następnym numerze „Kina” pojawiły się kolejne zdjęcia czytelniczek. Tak oto list Almy Kar zapoczątkował stałą rubrykę, która drukowana była co tydzień przez kolejne kilka lat i cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Alma Kar zadebiutowała w epizodycznej roli w filmie 10% dla mnie, gdzie zainteresował się nią aktor i producent filmowy Stefan Gulanicki. Gulanicki zaczął lansować ją na nową gwiazdę kina. Alma Kar zagrała główne role w trzech jego filmach: Zabawka (1933), Panienka z poste-restante (1935) i Tajemnica panny Brinx (1936)
Już niedługo napiszemy o dalszych losach konkursu „Czy jesteśmy fotogeniczni” i jego laureatach.
Ten wpis został opublikowany 05.10.2011 o 11:06 i jest zaszufladkowany do kategorii Ludzie kina.