Powierzchniowy zapis dźwięku

Dodano: 10.09.2012

Tydzień temu dowiedzieliście się w jaki sposób zapisywano dźwięk na taśmie filmowej. Zapis gęstościowy był wielką innowacją, jednak po kilku latach został wyparty przez jeszcze lepszy system. Przed Wami – zapis powierzchniowy.

Został opatentowany pod koniec lat dwudziestych przez koncern RCA. W tym systemie zapis dźwięku zmieniał nie odcień, lecz powierzchnię. Był to czarny pasek o zmiennej szerokości. Początkowo wyglądał tak:

Rejestracja dźwięku na taśmie tą metodą wyglądała podobnie jak przy zapisie gęstościowym, jednak wprowadzono pewne udoskonalenia. W tym przypadku lampa świeciła cały czas tak samo jasno. Jej światło nie padało bezpośrednio na taśmę filmową, lecz było odbite przez małe lusterko. Impulsy elektryczne płynące z mikrofonu poruszały lusterkiem w taki sposób, że odbijało i rzucało na taśmę filmową raz więcej, raz mniej światła. Światło z lusterka padało na taśmę przez wąską szczelinę umiejscowioną w poprzek taśmy w taki sposób, że padające przez nią światło naświetlało na taśmie raz dłuższe raz krótsze kreseczki, tworzące razem falisty kształt odzwierciedlający falę dźwiękową.

 

Czym się różnią intensywne dźwięki od cichych? Tak w zapisie powierzchniowym wyglądają kolejno: 1. śpiew, 2. cisza, 3. dialog.

Po jakimś czasie system został udoskonalony: zamiast drgającego lusterka zastosowano przesłonę. Impulsy z mikrofonu rozszerzały i zwężały przesłonę, która ograniczała światło padające na taśmę filmową. Potem pojawiały się kolejne ulepszenia, kształt zapisu powierzchniowego zmieniał się, jednak zasada działania była wciąż ta sama. O dalszych losach zapisu powierzchniowego – za tydzień…

 

Tagi: ,

Ten wpis został opublikowany 10.09.2012 o 07:25 i jest zaszufladkowany do kategorii Historia techniki filmowej.