Ludzie Wisły

Jakiś czas temu skończyliśmy skanowanie filmu Ludzie Wisły. Tradycyjnie opiszemy wszystkie zachowane materiały.

Do naszych czasów dotrwały dwa nośniki. Pierwszy to kontrnegatyw wykonany z niezachowanej kopii kinowej. To właśnie z niego powstała kopia, którą znacie z kin, telewizji czy Internetu. Liczy ona 1953 metry, co przy prędkości 24 klatki na sekundę (bo z taką prędkością nagrywano wszystkie filmy dźwiękowe) daje 71 minut filmu. Jak większość negatywów, materiał zachował się w dobrym stanie. Wszelkie materiały negatywowe (w tym także kontrnegatywy) służą jedynie do sporządzenia kopii eksploatacyjnej i do zabezpieczenia filmu. Nie używa się ich do żadnych innych celów, są więc mało zużyte. Wszystkie rysy i inne zniekształcenia obrazu pochodzą z mocno zniszczonej kopii kinowej, z której ten materiał powstał.

Drugi nośnik – to oryginalna przedwojenna taśma nitro. Jest to 1811 metrów taśmy, czyli 65 minut filmu. Taśma zachowała się w bardzo złym stanie, jest już mocno zniszczona, jednak zapisany na niej obraz jest stosunkowo dobrej jakości. To bardzo częsta sytuacja. Własnie dlatego warto sięgać po oryginalne taśmy, bo choćby były bardzo zniszczone, często jakość obrazu jest dużo lepsza.

Znajduje się tu kilkanaście krótkich fragmentów oraz jedna dłuższa sekwencja (trwająca ponad minutę), których brakuje w kontrnegatywie, a więc są to sceny nieznane powojennej publiczności. Oto niektóre z nich:

Po zmontowaniu ze sobą obu materiałów i uzupełnieniu wszystkich możliwych ubytków film trwa blisko godzinę i szesnaście minut. Obecnie dobiegają końca prace nad udźwiękowieniem filmu: widoczny po lewej stronie powierzchniowy zapis dźwięku trzeba ponownie przekształcić z zeskanowanych obrazków na pliki dźwiękowe i zmontować z obrazem. Efekty – już wkrótce!